Wielu już zapomniało jak wyglądało to miasto przed laty, a
my chcieliśmy pokazać, że ono nadal żyje i nie wolno nam go zapomnieć, bo nic
nie zabija skuteczniej jak zapomnienie. Warszawa najpiękniejsza jest nie tam,
gdzie tłum, komercja i hałas. Najpiękniejsza jest tam, gdzie spokój i chłód
podwórek studni i gdzie cienie zachodzącego słońca załamują się na zdobionych
elewacjach kamienic.
Misja naszej strony została mamy nadzieje spełniona. Ten kto
chciał zobaczyć ile Warszawy przetrwało do dziś- zobaczył. A zobaczył ten, kogo to interesuje. Nie kończymy w pełni swej działalności. Czasami, gdy
zachwyt nad Warszawą okaże się silniejszy opublikujemy coś na stronie, ale nie będzie
już na niej żadnej regularności. Regularność jest nudna, a to nie pasuje do
Warszawy.
Mimo wszystko trochę szkoda, ze tego typu strony poza
wyjątkami nie cieszą się tak dużą popularnością jak niektóre inne o tematyce
zbliżonej do jałowej dyskusji.
Na koniec dziękujemy wszystkim, którzy swoim choć minimalnym
zaangażowaniem przyczynili się, że ta strona działania choć nieco dłużej.
A teraz zapraszamy Państwa na spacer, ale ten prawdziwy. Nie
wirtualny.
Warszawę najlepiej odkrywa się na żywo, a nie przed ekranem
komputera…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz